CPC w Google Ads nie przestaje rosnąć. Co zrobić, by kampanie pozostały rentowne?
Koszty kliknięć w Google Ads nie przestają rosnąć. W 2024 roku średni koszt kliknięcia (CPC) zwiększył się w 86% branż, a w niektórych sektorach, takich jak e-commerce czy nieruchomości podwyżki sięgały kilkudziesięciu procent. Wzrost kosztów nie jest chwilową anomalią, lecz długofalowym trendem, który wpływa na strategie marketingowe firm na całym świecie.
2025-08-05, 09:46

Za dynamicznym wzrostem kosztów kliknięć stoi kombinacja kilku kluczowych czynników:

  • Zwiększona konkurencja - Cyfrowa transformacja, przyspieszona przez pandemię, wprowadziła do Google Ads tysiące nowych reklamodawców. Więcej firm rywalizuje o uwagę tych samych użytkowników, co podbija stawki w systemie aukcyjnym.

  • Mniejsza liczba kliknięć - Użytkownicy coraz rzadziej klikają reklamy, zwłaszcza gdy odpowiedzi na ich pytania pojawiają się już w wynikach wyszukiwania. Wprowadzenie generatywnej AI w wyszukiwarce dodatkowo ograniczyło dostępność kliknięć.

  • Automatyzacja i brak przejrzystości - Wzrost znaczenia narzędzi takich jak Performance Max powoduje, że systemy automatycznie ustalają stawki, często podnosząc je w imię przewidywanej konwersji. Reklamodawcy tracą kontrolę nad tym, jak ich budżet jest wykorzystywany.

Co można z tym zrobić?

W odpowiedzi na zmieniające się realia coraz większego znaczenia nabierają działania optymalizujące nie tylko same kampanie, ale cały proces pozyskiwania klientów:

  • Szersze spojrzenie na dane - Zamiast koncentrować się wyłącznie na CPC, warto analizować wskaźniki takie jak koszt pozyskania leada (CPL), współczynnik konwersji (CR), wartość klienta w czasie (LTV) czy zwrot z inwestycji (ROAS).

  • Podniesienie jakości kampanii – Lepsze dopasowanie słów kluczowych, skuteczniejsze treści reklam oraz szybkie i intuicyjne strony docelowe pomagają zwiększyć wynik jakości i obniżyć koszty.

  • Dywersyfikacja kanałów marketingowych – Inwestowanie również w inne źródła ruchu, takie jak SEO, social media, e-mail marketing czy działania partnerskie, pozwala zmniejszyć zależność od jednego ekosystemu reklamowego.

  • Wykorzystanie danych własnych (first-party data) – Dane pochodzące bezpośrednio od klientów stają się kluczowym zasobem przy tworzeniu efektywnych strategii remarketingowych i personalizacji przekazu.

„Wzrost CPC w Google Ads to nie tylko kwestia wyższych kosztów, ale także coraz mniejszej kontroli nad tym, jak te koszty powstają. Automatyzacja kampanii, takich jak Performance Max, działa dziś jak czarna skrzynka – nie wiemy, dlaczego konkretne kliknięcie kosztowało tyle, ile kosztowało. To zmusza nas do myślenia szerzej niż tylko w kategoriach ustawień kampanii. Dziś prawdziwa optymalizacja zaczyna się na stronie docelowej, w procesie zakupowym i w obsłudze klienta. Skupienie się na wartości klienta w czasie (LTV), a nie tylko na ROAS, to jedyny sposób, by utrzymać rentowność w obecnym ekosystemie” mówi Borys Marushchak, Performance Marketing Manager w Harbingers.

Rosnące koszty w Google Ads to nieodłączny element zmieniającego się rynku reklamy cyfrowej. Zamiast konkurować wyłącznie stawką, warto skupić się na strategicznej adaptacji, optymalizacji całego lejka sprzedażowego, lepszym wykorzystaniu danych i budowie długoterminowej wartości klienta. W nowej rzeczywistości to nie budżet, lecz jakość i elastyczność decydują o przewadze konkurencyjnej.

KONTAKT / AUTOR
Patrycja Kranc
Marketing & Event Specialist
Harbingers
ZAŁĄCZNIKI
image-2.jpeg
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2025.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.